Asset Publisher Asset Publisher

I Rajd Szlakiem Kurierów Beskidzkich ZWZ-AK

Upamiętniono bohaterstwo ludzi zaangażowanych w przerzuty graniczne

W słoneczny dzień 28 kwietnia 2012 r. na trasie z Czaszyna do Balnicy odbył się I Rajd Szlakiem Kurierów Beskidzkich ZWZ-AK. Po mszy św. w kościele parafialnym w Czaszynie i przejściu na tzw. „Górę Łukanusa w przysiółku Brzozowiec, dokonano odsłonięcia tablicy na pierwszym z dwóch postawionych obelisków. Po tym wydarzeniu, nastąpił przejazd ponad 100-osobowej grupy uczestników do Mikowa na Przełęcz Żebrak 816 m n.p.m., skąd już „rajdowcy" musieli lasem iść pieszo wzdłuż Wysokiego Działu, aby po kilkukilometrowym marszu zejść z grzbietu w dolinę Osławy i późnym popołudniem dotrzeć do Maniowa. Trasę poprowadzono wzdłuż krótkiego odcinka jednej ze ścieżek używanych w ramach trasy kuriersko-przerzutowej ZWZ-AK o kryptonimie LAS w Bieszczadach. Na mecie marszu czekało ognisko i posiłek. Przy parkingu leśnym, blisko leśniczówki Leśnictwa Balnica, uroczyście odsłonięto bliźniaczą tablicę na postawionym tu drugim obelisku, upamiętniającym poświęcenie mieszkańców miejscowych wsi udzielających pomocy i schronienia uchodźcom, a także bohaterstwo przewodników i kurierów prowadzących w czasie wojny przerzuty przez „zieloną granicę" na Węgry. Po klęsce kampanii wrześniowej 1939 r. wielu Polaków próbowało przez Bieszczady przedrzeć się na Węgry, aby wstępując do PSZ na Zachodzie, walczyć dalej z hitlerowcami.

W trakcie uroczystości, którą poprowadziła hm Krystyna Chowaniec, komendant Hufca ZHP Ziemi Sanockiej, w wypowiedziach osób zabierających głos, a także w części słowno-muzycznej przygotowanej przez harcerzy na podstawie fragmentów pamiętników i wspomnień przewodników wojennych, przypomniano mało znane epizody z historii, jakie rozgrywały się w Bieszczadach na styku trzech granic. Harcerzom z Sanoka i Pani komendant należą się słowa wielkiej pochwały za bezinteresowne zaangażowanie i trud sfinalizowania całego przedsięwzięcia, włącznie z przygotowaniem końcowej oprawy dnia rajdu. Pod adresem biorącej udział w uroczystości grupy leśników z Nadleśniczym Nadleśnictwa Komańcza Piotrem Łańskim, ze strony inicjatora i realizatora całego pomysłu Pana Józefa Błażowskiego z Czaszyna, padły słowa podziękowania za pomoc w realizacji podjętej przez niego, inicjatywy upamiętnienia bohaterstwa osób, dla których patriotyczna działalność przeważnie kończyła się uwięzieniem i śmiercią. W obecności reprezentanta Starostwa Sanockiego, delegacji władz Gminy Komańcza i licznej delegacji władz Miasta i Gminy Zagórz, a także grup uczniów z opiekunami z wielu szkół, harcerzy, turystów, potomków rodzin osób upamiętnionych, wspomniano poświęcenie i rolę, jaką odegrały osoby zaangażowane w przerzuty graniczne. Podkreślono szczególne zasługi leśników pracujących w tym zakątku regionu, których obeznanie w relacjach środowiskowych miejscowego społeczeństwa, przewidywanie niebezpieczeństw i unikanie zagrożeń oraz dobra orientacja w terenie, były niezwykle przydatne.

- Dla nas bardzo istotne jest, że przywrócono pamięć o ludziach, ale także o dziejach lasu i leśnictwa w Bieszczadach – zaznaczył Nadleśniczy Piotr Łański. - Przypomniano przecież o działalności miejscowych leśników, którzy byli nie do zastąpienia, jako przewodnicy w tym niezwykle trudnym terenie.

Postawiony obelisk przy parkingu samochodowym koło „balnickiej" leśniczówki, stał się kolejnym elementem wzbogacającym trasę międzynarodowej ścieżki dydaktycznej Udava-Solinka, wykonanej przed dwoma laty przez polskich i słowackich leśników. To w pobliżu tego miejsca stały zabudowania folwarczne majątku leśnego Maniów, z punktem kontaktowym do przerzutów granicznych, prowadzonym przez zarządcę dóbr leśnych Wojciecha Janiszewskiego ps. „Czerny", a zaraz przy drodze znajdowały się domy dwóch leśniczych braci Pałasiewiczów, którzy będąc przewodnikami, przeprowadzali przez granicę.

Twórcami przedsięwzięcia i organizatorami tej pięknej patriotycznej uroczystości były: Gmina Komańcza, Gmina Zagórz, Nadleśnictwo Komańcza, Stowarzyszenie Wychowawców „Eleusis" w Sanoku, Hufiec ZHP Ziemi Sanockiej, oraz Józef Błażowski z Czaszyna – inicjator i koordynator poczynań przedsięwzięcia i zorganizowania uroczystości.